Codziennie do dhosting.pl migrujemy wiele stron nowych klientów od innych usługodawców. Zdarza się nawet, że jednego dnia nasi specjaliści obsługują w porywach do kilkadziesiąt takich migracji. W czwartek 12.09.2019 roku o godzinie 18:00 mieliście niepowtarzalną okazję zapytać naszych specjalistów np. jak wygląda ich praca, ciekawostki, nietypowe sytuacje. Odpowiadali Łukasz i Michał, a poniżej zapis tej rozmowy. Zapraszamy.
AMA ze specjalistami dhosting.pl ds. migracji
[Grzegorz]: To zapytam i ja: a z której firmy najczęściej przenosicie strony? ;)
[Łukasz]: To dobre pytanie. Zwykle najwięcej migracji wykonujemy od, jak się można domyślać, dużych spółek. I chyba nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Rynek jest dość ciasny, klienci migrują z jednego miejsca do drugiego. Są też coraz bardziej świadomi i chętniej wybierają rozwiązania i firmy, z wartościami których jest im po drodze.
Robiliśmy kiedyś badania wśród Klientów, może to będzie bardzie pomocne w odpowiedzi. Podrzucam link do raporty, będzie fajnie obrazował skalę. https://frontzmian.pl/#raport
[Paweł]: Najbardziej nietypowa migracja z jaką musieliście się zmierzyć to…
[Michał]: To case, gdzie klient chciał przenieść własnoręcznie napisaną stronę w… uwaga, Pajączku. ;) Może niektórzy z Was jeszcze pamiętają taki program? Aż łezka się w oku kręci. ;) Miała jednak sporo błędów i niektóre funkcje nie do końca działały poprawnie. Jednak zaangażowaliśmy się mocno w pomoc, wprowadziliśmy sporo poprawek w kodzie strony, które były koniecznie, przez co strona zaczęła funkcjonować. Kilka osób przy tym spędziło nie jeden wieczór, ale było warto. Podziękowanie od klienta potrafi umilić niejedną noc „służby” przy migracjach. ;)
[Mateusz]: Z których firm najbardziej lubicie migracje?
[Łukasz]: Z radością przyjmujemy każdego klienta, niezależnie skąd będziemy go migrować, a to jak się nazywa firma, z której przenosimy ma już drugorzędne znaczenie. Innymi słowy lubimy od wszystkich migrować. ;)
[Justyna]: Jak długo trwa przeniesienie WWW, to trudny czy prosty proces, od czego zależy?
[Michał]: Proces migracji zależy w dłużej mierze od wydajności hostingu z którego następuje migracja, ale także od skomplikowania samej instalacji serwisu. Przy aktualnym WordPressie z umiarkowaną ilością treści migracja trwa kilkanaście minut. Czasem jednak potrzebne jest więcej czasu, aby zdebugować ewentualne problemy.
[Michał]: Ile danych zajmowała największa strona jaką przenosiliście?
[Michał]: Jeden z największych serwisów, jaki przenosiliśmy, zajmował ponad 2 TB danych. Z ciekawostek mogę jeszcze dodać, że mieliśmy również migrację np. 15 tyś skrzynek pocztowych. Całość była dokładnie przygotowana, rozpisana na procedury, żeby jak najbardziej skrócić czas operacji. Musieliśmy do tego projektu napisać specjalny skrypt, który tworzył automatycznie konta oraz synchronizował pocztę między serwerami. Jednak cała operacja odbyła się sprawnie i bez większego przestoju dla klienta.
[Wojciech]: Czy dokumentacja API dpanel jest dostępna? Ułatwiłoby ona większe migracje.
[Łukasz]: Niestety nie. Kiedyś było dostępne API, napisaliśmy je dla naszych partnerów, ale obecnie skupiliśmy się przede wszystkim na rozwoju samego panelu i jego możliwości. Sporo zmian, które ułatwią życie, pewnie też zapowiedzi nowych rozwiązań, ale za wcześnie, by je jeszcze zdradzać. Na to przyjdzie czas. Nie wykluczamy rozbudowania funkcji powiązanych z migracją, jeśli będzie wystarczające zainteresowanie, a na razie go nie ma (robiliśmy badania), to być może wrócimy do pomysłu API, ale wydaje się bardziej zasadnym, według naszych ustaleń, rozbudowa panelu i jego funkcjonalności.
[Łukasz]: Czy macie jakieś konkretne narzędzia z których korzystacie do migracji? Jeśli tak to jakie? W przypadku otwartoźródłowych CMS wspomagacie się wtyczkami typu Duplicator czy Akeeba czy raczej wykonujecie migrację z użyciem FTP / shell?
[Michał]: Korzystamy z mc/ssh, jeśli się nie da to staramy się jakoś skompresować zawartość aby nie korzystać z ftp, które niestety też czasem idzie w ruch… Z rozwiązań backupujach staramy się nie korzystać, gdyż często powodują problemy.
[Hubert]: No to może ja zacznę :)
- Czy macie jakąś konkretną checklistę do przenoszenia stron typu WordPress. Można się nią podzielić?
- Wielokrotnie przenosiłem strony WordPressa z hostingów nazwa.pl na dhosting i bardzo często pojawia się ten sam problem – pliki (media) z polskimi znakami w nazwach. Niestety po przeniesieniu takiej strony wordpress nie ogarnia tych plików (w panelu wp-admin widnieje nieprawidłowa ścieżka jakby był skasowany z ftp). Czy spotkaliście się z tym problemem, ewentualnie czy macie jakąś radę jak temu zaradzić. (Dawno temu poruszałem ten temat na HD ale nie został on rozwiązany plików było mało daliśmy sobie spokój, ale warto wiedzieć jak to rozwiązać na przyszłość jeśli macie radę).
- Czy migracja poczty e-mail przenosi same e-maile czy można też zmigrować kontakty i grupy kontaktów?
[Łukasz]:
- Mnogość rozwiązań dodatkowych, takich jak wtyczki czy też nietypowe frameworki jest na tyle duża, że nie da się checklistą objąć wszystkich przypadków. Zazwyczaj jednak przenosimy takie instalacje 1:1 bezpośrednio przez SSH lub FTP, a następnie przenosimy bazę i poprzez edycję pliku hosts weryfikujemy czy strona działa poprawnie. Jeśli wszystko jest ok, zmieniamy rekordy DNS domeny, aby zmiana była widoczna względnie szybko oraz jednocześnie zmieniamy adresy serwerów DNS.
- Jest taka możliwość, aby to rozwiązać i niestety znamy ten problem. Dużo częściej jednak pojawia się on przy migracjach z home.pl. Mamy zebrany zbiór zasad htaccess, które w takim przypadku stosujemy i magicznie cała dotychczasowa zawartość zaczyna działać. Nie wiem czemu nie otrzymałeś odpowiedzi na HelpDesku, ale gdybyś jeszcze jej potrzebował, napisz znowu i poproś, żeby odpowiedzi udzielił Łukasz.
- Wszystko zależy od tego skąd migrujesz i jakie możliwości ma webmail dotychczasowego operatora. Nie wykonujemy standardowo takich zmian w ramach migracji, jednakże technicznie istnieje taka możliwość.
[Łukasz]: Możecie trochę więcej napisać o tym htaccess? Tłumaczycie krzaki na UTF8 regexem?
[Łukasz]: Krzaki załatwiamy w inny sposób i w zasadzie zwykle nie mamy problemów z takimi migracjami, ale to zależy od usługodawcy, od którego przenosimy. Zdarzają się firmy, które np. zmieniają nazwy plików znajdujące na serwerze na takie, które nie posiadają polskich znaków, podczas gdy w bazie nadal polskie znaki mają. Takie przypadki rozwiązujemy wtedy htaccessem.
To już wszystkie pytania, jakie nam zadawaliście przez godzinę. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za rozmowę i mamy nadzieję, że podobne rozmowy pojawią się jeszcze w przyszłości. Jeśli macie jeszcze jakieś dodatkowe pytania, to zapraszamy do komentarzy lub pod wpisem na Facebooku z przeprowadzonym AMA.